Lekarze chodzą tu jak święte krowy. Między klientami robią sobie przerwy po 40 minut wałęsając się od drzwi do drzwi. Co niektórzy powinni być na emeryturach a mimo to w opłakanych ruchach przyjmują klientów . To powinno być niedopuszczalne aby tacy ludzie kradli czas innym i brali za to wynagrodzenie. Obraz nędzy i rozpaczy
Oddział oderwany od rzeczywistości. Wezwanie na komisję wysyłają... mailem, z którego korzystam sporadycznie będąc w mieście (w domu internetu nie posiadam). O komisji dowiedziałem się przypadkiem w tym samym dniu, wchodząc na pocztę elektroniczną (robię to ok. raz w miesiacu) z powodu Allegro. Widać pracownicy mylą już świat wirtualny z rzeczywistym i to im potrzebna jest w takim wypadku pomoc lekarska. Dodatkowo w zakładzie orzeka osoba - delikatnie ujmując - z deficytem intelektualnym w swoim zawodzie. Dr Anna Czajer nie potrafi nawet czytać kodów zwolnień co skutkuje tym, iż rozmawia z pacjentem na temat zupełnie innego schorzenia. Prawdopodobnie nie potrafi odczytywać płyt z rezonansu więc w ogóle nie uruchamia ich do odczytu. Jest "mądrzejsza" od lekarzy danych specjalizacji (widocznie ma wszystkie) a drętwienie kończyn czy twarzy spowodowane uciskiem na rdzeń kręgowy uważa za objaw... nerwicy ♂️
Taka osoba, bez wiedzy medycznej, bez umiejętności obsługi komputera i odczytywania wyników oraz z brakiem znajomosci chociażby kodów chorób nie powinna być nawet salową, a co dopiero orzekać na temat stanu zdrowia pacjentów.
Brak czytelnej informacji. W przypadku pobrania numeru niewłaściwego dla danej sprawy należy rozpocząć procedurę od początku włącznie z czekaniem w kolejkach