Mieszkam od 30 lat w Niemczech i pobieram emeryturę polską, każdy raz jeśli potrzebuję jakiś dokument z ZUSu zaczynają się problemy, mam konto w zusie, niestety kiedy chcę się zalogować, to ciągle coś nie pasuje, dodzwonić się, możecie zapomnieć, nie dodzwonisz się za cholerę. Więc pytam się dlaczego tak się dzieje!
Bym miała każdorazowo jechać 1000 km żeby załatwić
sprawę osobiście. Po co zrobili stronę internetową? skoro uniemożliwiają wejścia do niej. Jestem starszą osobą
i nie mam szansy cokolwiek załatwić przez internet lub telefon. Jestem bezsilna i poirytowana.
Najgorsza instytucja do której nie idzie się dodzwonić.Nie wierzę że w tym samym czasie zawsze wszyscy konsultanci mają długie rozmowy żeby nikt nie mógł odebrać tel.Może tam pracują za karę i odbierają jak im się podoba .
totalna niekompetencja złośliwość pracowników jeśli cokolwiek muszą . stan wiedzy na temat czegokolwiek zerowy ... zasłaniają się ustawami o których nie mają pojęcia !
Tragedia, chamstwo na infolinii. Pani Paulina z którą prowadziłam rozmowę chyba pracuje za karę. Powinna być przeszkolona żeby pracować w takiej placówce bo zero wiedzy i trzeba wszystko parę razy tłumaczyć bo nie rozumie co się do niej mowi. Nie prowadzi rozmowy z szacunkiem, tylko zachowuje się jakby była niewiadomo kim. Człowiek dzwoni z zapytaniem a okazuje się, że trzeba iść do placówki żeby w sposób normalny ktoś wytłumaczył bo pani z infolinii jest niekompetentna. To w takim razie po co ta infolinia ?