Moze i panie są miłe, ale czas oczekiwania, ergonomia pracy oraz ruchy slamazarne... Aktualnie siedzę w poczekalni i obserwuje sobie pracę. Gdyby nasze firmy pracowały w ten sposób, nie zatobilibysmy na podstawowe opłaty.
Tu jest luz.
O godzinie 13.00 przywołano numer, nikt sie nje pojaiwl, wiec przywołano go po raz drugi.
O godzinie 13.21 przywołano go po raz trzeci.
Panie zamiast przywołać kolejnych czekających, sobie coś tam zapisują...
No serio to są zarty.
Na i okienek, które są dla pracowników i pracodawców, pracują teoretycznie trzy, ale praktycznie jedna.
A ja czekam od 12.30 zaraz będzie godzina. A obsłużonych przede mną - 5 osób.
Co powie zatem pracodawca na wpis osoby, dzięki której może utrzymać pracowników...?
W środę w zeszłym tygodniu byłam w zusie Poznaniu na Starołęce pomimo tego że trochę czekałam bo było sporo ludzi i każdy chciał mieć wytłumaczone to miło byłam zaskoczona .Nadeszła moja kolej zawołano mnie do okiennka nr 1i z uśmiechem na twarzy przywitała mnie pmNatalia Klemka wytłumaczyła mi wszystko jestem nie zmiernie wdzięczna za taką obsługę życzę zeby zus mial tylko takich pracowników którzy zasługują na pełne uznanie dziekuje bardzo p.Natali i proszę zeby jej przekazać że miło jest być obsłużonym klientem i tylko jsk co yo będę do niej się wybierała pozdrawiam Małgorzata Smoła
Od kilku lat męczę się z tym oddziałem i z tą placówką ponieważ jestem osobą posiadającą prawo do renty , w zeszłym miesiącu dosyłam zaświadczenie o nauce , aby potwierdzić czy zaświadczenie dotarło i czy potrzebne jest mi coś więcej by uzyskać przedłużenie renty . Dostałam przez telefon informację że wszystko się zgadza dostanę rentę w przyszłym miesiącu z wyrównaniem , po czym przychodzi następny miesiąc dzień wypłacania rent, dzwonię do zusu i dostaje informację że nie dostanę ponieważ nie złożyłam wniosku o którym nie zostałam w żaden sposób poinformowana w poprzedniej rozmowie telefonicznej , wręcz zostałam wtedy zapewniona że wszystko się zgadza i dostanę zasiłek . W taki o to sposób ponowię dosyłam listownie wszystkie dokumenty i 4 miesiąc z rzędu nie dostaje zasiłku , żyje z bardzo małej wypłaty i tylko zadłużam się by móc zapłacić za mieszkanie czy zakupy żywieniowe . Na szczęście mogę liczyć na pomoc chłopaka ale kraja się serce dla osób które walczą w taki sam sposób jak ja i nie mogą liczyć na pomoc od nikogo , oni w takich sytuacjach nie wiem co jedzą jak funkcjonują .
Jestem tutaj co miesiąc . Jedyne co mogę- to wypowiedzieć się w samych superlatywach!!!!Panie zawsze są miłe i pomocne. Mają anielską cierpliwość do ludzi. Od początku wojny na Ukrainie wzorowo pomagają Ukraińcom.
Była długa kolejka. Ale pracownica, z którą współpracowałam, to bardzo sympatyczna i kompetentna kobieta. Wyszła ze mną z budki do komputera, pomogła mi wystawić dwa zasiłki. Cierpliwy, przyjacielski. Wszystko w porządku.
Obsługa przy okienku ok., ale mam zastrzeżenie co do wyświetlania, a przede wszystkim głośności komunikatu, który nr proszony jest o podejście do okienka, zbyt cicho nastawione, przepadła mi wizyta bo nie dosłyszałem dobrze, że mnie olśniło wydrukować kolejny bilet
Była długa kolejka. Ale pracownica, z którą przyszło mi pracować, to bardzo miła i kompetentna kobieta. Wyszła ze mną z budki do komputera, pomogła mi wystawić dwa zasiłki. Cierpliwy, przyjacielski. Wszystko w porządku.