Szkoła dna i porażki, nauczyciele są niekompetentni, kierowniczka myśli ze jest jakimś bogiem który może wszystko, dyrektor ma w d**ie zdanie ucznia. Nauczyciele myśląc ze czegoś nas uczą są w błędzie dyktując notatkę zaprzeczają sami sobie w jednym zdaniu potrafią powiedzieć jedno, a w drugim zaprzeczyć pierwszemu. Uczeń może polegać tylko na sobie i nic poza tym.
taka ciekawa ta szkola co prawda stracilem tu kilka swoich rzeczy na przyklad klucz do szafki, jakies notatki, papierowy samolocik, checi do zycia, pieniadze na korepetycje bo pani Z nie umie tlumaczyc