Szkoła bardzo fajna, ostatnio jest dużo nowych rzeczy takie jak np. okulary VR w salach od biologii i chemii. Kadra nauczycielska wzorowa, oczywiście jest kilku nauczycieli miernych, ale da się przeżyć. Po prostu jak się trafi na panią Pawlak to trzeba się więcej uczyć w domu na egzaminy.
Pan Rysiu bardzo fajny, ma dobry nastrój jak zdąży zajarać szluga. (średnio wychodzi raz na 2 przerwy :D )
Z Panem dyrektorem można sobie pożartować głównie na tematy teściowej.
Niestety w klasach sportowych jest sporo patoli (klasy sportowe są od 4). Wyniki z egzaminów nie są zachwycające, ale to po prostu uczniowie nie wykorzystują potencjału tej szkoły.
Oczywiście nie można zapomnieć o Pani Ani Wrześniewskiej, wzór dla innych nauczycieli. Mam zespół Aspergera i bardzo mi z nim pomagała. Nie rozumiem, jak można Jej nie lubić.