Ja wspominam bardzo dobrze naukę w tej szkole, choć mam dziś już 34lata, wspomnienia pozostały. Pamiętam religię ze śp. księdzem Pawlakiem, w drewnianym kościółku nieopodal szkoły. Ksiądz prowadził religię, otoczony dziećmi z każdej strony, siedzieliśmy nawet za ołtarzem. Pamiętam Pana Leszka Lesiczkę, który był moim wychowawcą, cudowny człowiek z pasją i miłością do przyrody. Pamiętam rajdy Augusta Cieszkowskiego i smak grochówki jedzonej na szkolnej świetlicy po każdym rajdzie. Pamiętam Panią Zofię Skawińską, która uczyła nas historii, uwielbiała Czerwone Gitary i czasami na lekcji śpiewaliśmy ich przeboje :) miałam to szczęście, że spędziłam tam piękne lata dzieciństwa i mam cudowne wspomnienia do dziś ❤️ Pozdrawiam całą kadrę szkoły :) Monika
Jest to Zakład Szkoleniowy dla Istot Bliżej Nieokeślonych i Zjawisk Paranormalnych. Atmosfera jest wesoła i można natrafić na różne ciekawe przypadki. Latające klapy, 12 osób w jednej kabinie oraz uczniowie rozmawiający o megawenszu9 to norma. PAFAWAG. Ucieczki przed nauczycielami to tylko rozgrzewka przed WF-em. Są jednak w tej szkole kochani belfrowie, z którymi zawsze można pożartować.