Mimo wielu złych opinii o pracownikach schroniska,nie wsadzajmy wszystkich do jednego worka. Lekarze jak i opiekunowie zwierząt każdego dnia, dają z siebie wszystko aby każdy zwierzak był najedzony,miał sprzątnięte i otrzymał odpowiednią pomoc gdy jest potrzebna. Nie siedzą z pączkiem i kawą,mają zakres obowiązków które muszą wykonać. Jest to nie lada wyzwanie przy takiej ilości zwierzaków. Każdy pracownik odpowiada za swoją "działkę". Dlatego nie wystawiajmy opinii całemu schronisku przez np."jednostkę "z pomalowanymi paznokciami,czy utrudniony kontakt. Oczywiście takie sygnały -co nie działa,są jak najbardziej wskazane aby to ulepszyć,poprawić. Warto również pamiętać że każdy jest człowiekiem i może mieć gorszy dzień.
Smutne miejsce świadczące o tym jak ludzie często porzucając swych pupili lekceważą ich wierność i uczucia. Jednak z drugiej strony to też miejsce radosne bo dające zwierzakom drugą szansę na adopcje i normalne życie. Widać tu też duże zaangażowanie pracowników i wolontariuszy niosących pomoc zwierzętom! Gdy widzisz na własne oczy pracę tych ludzi to budzi to ogromny szacunek dla ich zaangażowania ! Może też skłonić do tego aby zabrać zwierzaka ze schroniska, zamiast kupować "nowego" pieska czy kotka.