Po wizycie auto zaczęło głośniej chodzić jak się później okazało w innym warsztacie stwierdzono, że Pan wyciął katalizator po czym zablokował nr, brak jakiegokolwiek kontaktu. Odradzam wizyty
Odradzam napraw w tym serwisie oszukują klienta mówią że na częściach oryginalnych po czym okazuje się że najtańszy zamiennik do tego Pan bardzo wulgarny w stronę klienta. NIE POLECAM!
Oddałem auto do tego serwisu. Poprosiłem o wymianę świec. Po pewnym czasie zauważyłem iż problem z wypadającymi zapłonami nie zniknął. W innym warsztacie dowiedziałem się że świece nie były ruszane. Więc jestem w plecy cenę nowych świec, które sam kupiłem i zaniosłem do warsztatu oraz cenę robocizny za ich wymianę. Czuję się oszukany. Trzymajcie się z dala od tego warsztatu. Nie warto!
Nazwa adekwatna do usług! Perfekcyjna, szybka naprawa, a w zasadzie poprawa po domorosłym mechaniku X5-tki, która rozkraczyła się na S6-tce. Właściciel, Pan Rafał, niesamowity pasjonat i człowiek z ogromnym doświadczeniem i empatią. Jako jedyny w okolicy Trójmiasta pomógł przejeżdżającemu turyście. Załatwił temat od ręki, wskazał na przyczynę awarii i możliwe problemy w przyszłości. Dziękuję serdecznie. Tylko PERFECT CAR!
Przed nami jeszcze 400 km a tu padł alternator (skoda Octavia ) . Szef warsztatu pełna profeska szybka wymiana i naprawa i znów w drodze. Dzięki wielkie Pozdrawiam i polecam.
Około pól roku temu moje auto, nissan primera 2011 zaczął się psuć. Taki wiek, taka kolej rzeczy. Postanowiłam oddać auto w ręce "profesjonalistów". Kiedyś już miałam okazję korzystać z ich usług i byłam, można powiedzieć zadowolona. Przy okazji mam blisko, więc udałam się w celu naprawy staruszka. Po oględzinach pan uznał, że to rozrząd. Zaufałam.... I to był błąd i zarazem początek, o przepraszam, LAWINA złych wydarzeń, związanych z "ponaprawą".... byłam tam z trzy lub cztery razy, a to gaz mi uszkodzili, a to dalej były te same usterki z którymi się zgłosiłam (silink gasł przy wolnych obrotach, szarpanie samochodem przy dodawaniu gazu). Jeden pan uznał po oględzinach, że wszystko jest dobrze, samochód chodzi tak jak przed naprawą....... yyyy to za co zapłaciłam prawie 2000zł???? natomiast pan Rafał powiedział NO CÓŻ, ZE STARYMI SAMOCHODAMI JAK ZE STARYMI LUDŹMI - ZAWSZE BĘDZIE COŚ NIE TAK...... Pan Rafał jednak przekonany o swojej dobrze wykonanej pracy uznał, że auto chodzi lepiej niż kiedykolwiek i nie dał sobie nic powiedzieć, wręcz zaczął mnie unikać, nie dostałam żadnego potwierdzenia naprawy ani gwarancji na części.... Niestety dużo w tym mojej winy ze taka naiwna byłam i dałam się zrobić w konia. Pojechałam do innego mechanika, okazało się, że po pierwsze zostałam mocno naciągnięta bo do wymiany była przepustnica a nie rozrząd, mało tego, komputer od gazu był kompletnie zalany i dlatego gaz nie działał. Ale to jeszcze nie koniec.... Owe szarpanie jakie miało miejsce okazało się wina ŚWIEC!!! Genialny pan mechanik zamontował świece BOSH które jak mi tłumaczył pan do którego trafiłam, są ZAKAZANE dla samochodów na gaz! Mogło dojść do naprawdę poważnych uszkodzeń.... Brak mi słów, auto obecnie nie nadaje się do jeżdżenia, wydałam (jak dla siebie) majątek i nie mam z tego nic.... Czuję się oszukana i zawiedziona. Anna.