Pracę jako pakowacz z firmie Quickpack można ocenić pozytywnie i dla osoby pracowitej nie będzie ona ciężka, wynagrodzenie nienaganne jednak byłoby miło gdyby zostali docenieni pracownicy przychodzący do pracy nie w celach towarzyskich traktujący z sercem wykonywaną pracę i dbający o jakość produkcji za co zostają później źle traktowani, ponieważ według Pań (brygadzistek i Pani Kierownik) zbyt bardzo ingerują w swoją pracę przykładając się do niej aby nie narażać firmy na zwroty i straty są wyśmiewani i krytykowani do innych pracowników oraz uznani za osoby robiące zamieszanie na produkcji oraz dokładające im zbędnej pracy podczas gdy chcą one mieć w trakcie pracy czas wolny dla siebie działając na szkodę firmy. Byłoby niezmiernie miło ujrzeć premię za pracę w porze nocnej w systemie 4b. Kierownictwo niższego szczebla na produkcji strefy czystej wykazuje się brakiem kultury osobistej i kompetencji. Język jakim posługują się niektóre brygadzistki i Pani kierownik jest poniżej krytyki a przekleństwa do pracowników i podniesiony ton wypowiedzi to już codzienność. Na porządku dziennym jest mieszanie zażyłości prywatnych do pracowników produkcji i wyjątkowe traktowanie koleżanek. Niesprawiedliwe ocenianie pracowników którzy nie utrzymują bliższych relacji z brygadzistkami (niektórymi) i przede wszystkim z nową Panią kierownik strefy czystej to już codzienność. Praca należy do przyjemnych jednak atmosfera jaką Pani Kierownik strefy czystej oraz (niektóre) brygadzistki stwarzają sprawia, że ludzie nie będą dłużej pracować w tym miejscu a szkoda. Na szczęście są jeszcze w tej firmie osoby takie jak obecny dyrektor, który charakteryzuje się wysoką kulturą osobistą, kompetencją i szacunkiem jakim darzy pracowników produkcji nie dając odczuć swojej wyższości czego nie można powiedzieć o niektórych brygadzistkach i Pani Kierownik, która awansując z pozycji pracownika produkcji zapomniała o prawach człowieka nie okazując szacunku, łamiąc przepisy BHP oraz kodeks pracy względem pracownika.