Hotel ma fantastyczne położenie ( stara żydowska część Krakowa z fantastycznymi uliczkami ,za oknem rozbudowywana sieć PKP a za PKP muzeum/cmentarz zydowski ), atutem jest garaż ( chociaż dosyć drogi i obsługa ostrzega ,że jak człowiek wyjedzie to może nie być potem miejsc ) obok sporo restauracji.
W hotelu jedzenie pyszne chociaż porcje maleńkie i trzeba zamówić kilka aby się najeść.
Śniadania urozmaicone i można zamawiać z karty ,co też jest atutem.
Hotel wspiera też artystów co też jest miłym dodatkiem do ogólnego wrażenia
Pobyt w Puro Kazimierz to zawsze czysta przyjemność. Na zadowolenie wpływa uśmiech i zaangażowanie obsługi, przyjemny hotel, standard czy jakość i oferta bufetu śniadaniowego.
Ta wizyta była inna, bo pierwsza z niemowlakiem i okazała się bez zarzutu - krzesełka do jedzenia, łóżeczko w pokoju, przewijaki w wc.
Polecam pobyt przy okazji wizyty w Krakowie!
Ps Pani Supervisor (tak mi się wydaje), która miała zmianę w ten weekend robi wspaniałą robotę.
Hotel na prawdę na wysokim poziomie, obsługa bardzo miła. Jedyny mały minus to ilość miejsc na parkingu podziemnym. Przed hotelem jest bardzo mało miejsca żeby zaparkować a dodatkowo są jakieś przebudowy obok i trochę ryzykownie jest zostawić tam samochód. Mimo wszystko obsługa stara się tak aby była możliwość zaparkowania na podziemnym parkingu. Dodatkowo śniadania do pokoju które można zamówić przez tablet oraz fajny drink bar.
Zarezerwowany pokój TWN co prawda został bezkosztowo zupgradowany (podejrzewam, że z braku wolnych standardowych pokoi) Ale okazało się, że mamy jedno łóżko. Nie było możliwości zamiany na inny pokój, zaproponowano dostawkę. Poinformowałam, że łóżko jest rozłączne (z jednym materacem co prawda ale to nie powinien być problem) i proszę o rozdzielenie. Wyszliśmy do restauracji i udostępniliśmy pokój do zmiany. Po powrocie zastaliśmy DOSTAWKĘ....
No nie po to wybieram hotel z najlepszymi materacami, żeby spać na dostawce... I niestety ani słowa przeprosin.
Wspaniale miejsce. Czysto, pokoje swietnie wyciszone, nie słychać ani odgłosów miasta, ani pociągów, które jezdza niedaleko. Śniadania super - każdy znajdzie coś dla siebie, było naprawdę sporo opcji wegańskich. Dbałość o wszelkie detale. Pięknie nowocześnie urządzone miejsce, w samym hotelu odbywały się zajęcia jogi czy np koncert jazzowy w barze. Naprawdę szybki internet, chyba w żadnym dużym hotelu nie spotkałam się z taką prędkością.
Bardzo miła i pomocna obsługa. Byłam w podróży służbowej ale bardzo chętnie wrócę również prywatnie.