Najgorszy urząd z jakim się w życiu zetknąłem, sprawy przeciągane w nieskończoność, aroganccy i bezczelni urzędnicy, czerpiący radość z robienia na złość petentowi - żadnych zasad , żadnych norm - zatrzymali się w PRL. Są "kierownikami tej szatni i co im Pan zrobisz ? "
Bardzo sympatyczne Panie z Wydziału Inwestycji po krótkim nieporozumieniu (każdemu się może zdarzyć) załatwiły sprawę od ręki wykazując się wielkim zrozumieniem, życzliwością i chęcią pomocy.
Obsługa Arogancka i nie kompetentna! Każdy tylko parzy aby napchać do swojej kieszeni! Drogi nie remontowane! Wymagana jest nowa nawierzchnia a oni mają bezczelnie w dupie! Chamy i nieroby!!!