Szczycicie się informacją, że opakowanie zawiera mniej plastiku. Nikt nie pomyślał o tym, że takie pakowanie sprawia, że jedzenie piecze się z plastikiem, którego część pozostaje niemożliwa do oderwania po próbie oderwania nieszczęsnego pozostałego 15% plastiku z wierzchu opakowania i etykietą z tuszem? Najlepsze jest to, że nawet chcąc zerwać te etykietę z dołu opakowania to po wcześniejszym otwarciu jest to mission impossible.
Najpierw oceniać należy spedycję która ustala awizacje. Przyjechałem z mrożonką zgodnie z awizacją ze zlecenia transportowego. Na miejscu okazało się że awizo mam następnego dnia więc musiałem czekać 24h. Sam rozładunek 1h. W nocy na firmie stać nie można tylko na ulicy gzie czeka was przepychanka z kierowcami MPK którzy traktują ulice jako koniec pętli autobusowej. Ochrona miła , można skorzystać z toalety na firmie