Jeśli chodzi o zakwaterowanie i dojazd do pracy to bez zastrzeżeń,koordynator też dużo pomaga. Co do firmy w której pracuję mam pewne zastrzeżenia bo sprawiają wrażenie jakby Polak był gorszy od nich,ale to wiadomo że firma nie ma na to wplywu. Więcej nie mogę powiedzieć bo zbyt długo tu nie przebywam.
Jak dla mnie LPS to porządna firma, pracowałam przez pięć miesięcy na projekcie rossman i gdyby nie powody rodzinne to zostałabym do końca projektu. Rekrutacja przebiegła bardzo sprawnie, panie z biura zawsze rozwiązują wszelkie pojawiające się pytania i pomagają przy dokumentach, wypłaty na czas, pomocny koordynator który jest zawsze w kontakcie, szybko reaguje, mimo dużej liczby zatrudnionych osób, zakwaterowanie w porządku, Nie jest to moja pierwsza agencja na terenie Niemiec, ale chyba pierwsza, z którą miałam przyjemność współpracować,
Praca nie jest zła, ale kierownik projektu to osobą niekompetentna, nie mająca nawet prawa wykonywać tej funkcji, nie ważne czy człowiek ma za co żyć, ma pracować bo inaczej zostanie na ulicy
Wytrzymaliśmy tam z partnerem 2 miesiące i o 2 miesiące za długo. Za 280 euro dostajesz pokój w syfie z karaluchami. Brak jakiegokolwiek wsparcia koordynatora, nie wspominając już o zupełnie niezgadzajacej się wypłacie. Zart, a nie poważna agencja
Koordynator nie odbiera telefonów. Nie zgadza się stawka, a zakwaterowanie to smierdząca i nieposprzątana nora z rozwaloną szafą. Łazienki to dramat. Oferta dla frajerów i desperatów. Szczerze odradzam.
Nie polecam, razem ze znajomymi pojechaliśmy do pracy. Na miejscu koordynator nie odbierał telefonów, agencja po pewnym czasie także przestała a my nie wiedzieliśmy o co chodzi. Przez 3h staliśmy w prawie 30 stopniowym upale.
Mieszkanie okazało się inne niż nam mówiono. Mieliśmy mieć jeden pokój (nasz warunek wyjazdu) po czym zostaliśmy rozdzieleni. Drzwi od pokoju miały ślady od uderzenia pięścią. Nasz kolega miał mieszkać z dziewczyną, która nie powinna tam przebywać a współlokatorzy zatajali o niej prawdę.
Koordynator dalej nie odbierał, podobno miał mieć covida lub bolerioze co później okazało się kłamstwem. Nie wiedzieliśmy o której i gdzie mamy zacząć pracę. Wynieśliśmy się z mieszkania, czuliśmy się tam niebezpiecznie i pojechaliśmy do pobliskiego hotelu.
Gdyby była możliwość to nie wystawiłabym żadnej gwiazdki. Po przyjezdzie na miejsce czekalismy 3h a i tak nie pojawił sie koordynator. Dostalismy wiadomość od współlokatorów, ze rzekomo jest chory na covida. Umawialismy sie na pokój 3-osobowy, zapewniony od
przyjazdu, a nie byto takiego. Nasz kolega został przydzielony do obcej dziewczyny, która nie powinna sie tam znajdować, a współlokatorzy nie chcieli powiedziec z jakich powodów tam jest. Zatajali prawde Poinformowano nas o darmowym parkingu przy mieszkaniu którego ostatecznie nie byto.
Nie dostalismy zadnych informacji od koordynatora o pracy i pózniejszym szkoleniu. Odebrał raz, a potem znowu telefon milczał. Majac covida nie powinno sie pracowac i spotykac ze wspótlokatorem, który pózniej do niego pojechał. Oczywiście okazało się ze koordynator nie miał covida po tym jak to zgłosiliśmy. Zwrotu kosztów za paliwo do dzisiaj nie otrzymaliśmy. Pokonaliśmy 1300km na marne. Warunki mieszkalne tragedia! (spaliśmy w hotelu) Ta agencja to jakiś żart. OSZUŚCI.
Za ostatni miesiąc pracy nie wypłacono całej pensji ,tylko mniej niz połowę ,tłumacząc się że nie ma Steuernummer .No a jak miał być, skoro agencja nie zapewnia meldunku .Bez Steuernummer jest 6 klasa podatkowa ,więc 1 euro mniej na godzine ,a nie połowę pensji mniej.Jeśli nie będzie korekty, sprawa w sądzie.
Jestem bardzo zadowolony z lokalizacji w Hanowerze. Super miła szefowa, można pogadać o wszystkim. Praca jest przyjemna. W porównaniu z innymi agencjami pracy tymczasowej ta jest o wiele lepsza!