•brak kompetentnych osób na stanowiskach, pytając pracownika otrzymujesz informacje zwrotna, że nie wie bo nie musi tego wiedzieć, zostajesz odesłany do innych pokoi w których tez nikt nic nie wie. Po co są ci ludzie skoro nie są na bieżąco z ustawami i regulacjami w prawie oświatowym. Brak jakiegokolwiek wsparcia.
•jeżeli ograniczone jednostki pracują w takim miejscu nie trzeba się dziwić ze kilka placówek w mieście działa na tak niskim „poziomie”
W szkole w Osielsku brak zainteresowania z strony nauczyciela dzieci są wyzywane dzieci są rozproszone wysmiewane gdy podchodzą do tablicy jedni drugim przeszkadzają niemoga się skupić jak w takich warunkach można się czegoś nauczyć
Niestety nadal tam się żyje w byłej epoce. Ludzie tam padną na pysk za tymi biurkami a nie odejdą . Zero własnej inicjatywy - własnego myślenia. Obrazy Gierka w złotych ramach i takie też myślenie do dzisiaj.
Żal bo PRL wspominam z uśmiechem. A Bareja miałby gdzie Misia kręcić w tych czasach.
Brak profesjonalizmu i hipokryzja nauczycieli i oraz dyrekcji... umawianie się na cokolwiek z tymi ludźmi nie ma sensu... I tak zostaniecie oszukani...
Miła atmosfera.Kawa,ciasteczka troche plotkowania osiem godzin i do domu.Czasem można wyjść w godzinach do sklepu.Pieke panie jest na co popatrzeć.Mi pasuje taka praca.Czasem trzeba zadzwonić lub napisać do dyrektorów szkół wiadomość OPR...Urodziny w biurze super no i wypłata ekstraklasa
Szkoła zak w Bydgoszczy dawała uczniom możliwość pisania egzaminów w domu albo pani dyrektor dawała spisywać egzaminy od innego ucznia oraz wpisywania obecność na zajęciach bez chodzenia. Niestety niedawno nagle zmieniły się zasady i nie pozwoliła zdawać bez chodzenia do szkoły. Mam zatem pytanie od kiedy i dlaczego zmieniły się nagle.zasady panujące w tej szkole ?