Nawet jak wam się postawi w śmietniku worki z odpowiednimi śmieciami przy odpowiednim koszu to wraz kilka worków rzuciliście na śmieci kategorii papier tektura. Weteranów nie pozdrawiam
Dodzwonić się graniczy z cudem, po drugie Pan niemiły, powiedział, ze nie będzie wysyłał samochodu po gabaryty ponieważ z mojej ulicy nikt więcej nie zgłosił odbioru. Płace za to i inni mnie nie interesują.
Po tym jak Panowie postawili nie pod tym adresem ale dom dalej mundra pani z infolinii doradziła że mozna saemu przestawić. Ciekawe czy kierowcy też doradza po opuszczeniu przepychanie
Może trochę podniosę gwiazdozbiór firmy Kom-eko. A dlaczego? A dlatego, że w mojej ocenie nie mam za bardzo do czego się przyczepić nawet gdybym chciał. Odpady odbierają terminowo. Bez problemów i profesjonalnie. Worki dają 1 za 1. Gruz raz w roku za darmo 1m3 i metalowy pojemnik. Bio co tydzień. Gabaryty trzeba zgłosić chwilę wcześniej i też zabiorą. Zgłaszam ze strony a następnego dnia mam na mailu informacje zwrotną i pozytywną. Czytelny harmonogram. Myją kosze... Czego tu chcieć więcej? Jestem zwykłym szarym klientem i złego słowa na kom-eko powiedzieć nie mogę. Ja polecam.
Dzisiaj po przelocie przez Niemce, panowie zostawili bioodoady z workami. Były tam liście z żywopłotu i siano. Stwierdzili że zabierają tylko z pojemnika. Widać muszę dokupić kilka pojemników bo PSZOK w Niemcach też nie odbiera takiego "towaru". Opłaty coraz wyższe ale jakość usług spada. Niedługo klienci sami będą sypać śmieci do odbioru!