Ja dam piateczke. Jak na Poznań czyli tak zwane miasto doznań to są w miarę przyzwoite zarobki. Na umowie o dzieło czyli akord spokojnie wpada trójka z przodu a jak jeszcze są pracujące soboty to można podejść prawie do 4tys za dwa miesiące . Mówię oczywiści o stawce netto bo 4 tys brutto to aż wstyd. Dla nowych pracowników zalecam kupno dobrych butów sportowych bo trzeba się trochę na latać ajaby mieć w miarę przystępna pensje. Dla malkotentow oraz ludzi z czasów komuny gdzie ich dewizą było czy się robi czy się leży to 500zl się należy - zapraszam do firm pokroju urząd miasta czy coś lub sprawy biurowe - tam nie trzeba się wykazywać fizycznie tylko jedyne zmartwienie jest takie czy zrobić sobie juz kawę czy herbatę. Polecam Kaem z czystym sercem i oby więcej takich firm. Na magazynie jest mile widziany język ukraiński.