Czytając tutejsze opinie mam wrażenie że ludziom nigdy się nie dogodzi. Nauczyciele są różni, wymagający, niektórzy z chorymi fantazjami, niektórzy "sadystyczni" dla których stawianie jedynek to przyjemność, ale są też ci mili, z którymi da się dogadać. Uważam że każda szkoła ma swoje wady i komentarze mówiące o "depresji" to nie są główne doświadczenia związane z tą szkołą, ale i z ludźmi z klasy do jakiej trafimy i nauczycielami na jakich trafimy. Każda osoba jest inna i nie można oczekiwać tylko głaskania po głowie, ta szkoła ma nas przygotować na studia i życie dorosłe. Nie popieram nadmiernego stresowania uczniów, ale już rozumiem że niektórzy w ten sposób chcą wyciągnąć od nas wiedzę i tak nas zmotywować do nauki.
Sam budynek jest w porządku, ładnie pomalowany, są automaty z napojami, jedzeniem, sklepik, biblioteka, świetlica. Uszkodzony jest sufit na sali gimnastycznej, oraz od dawna jest zamknięty taras, z jakiegoś powodu. Minusem są też bardzo ciasne i małe szatnie, słabe komputery na informatyce.
W zimę jest dość chłodno, aktualnie panują stałe pomiary temperatury na korytarzach i w salach (korytarze 15-17stopni, sale 18-21) wystarczy się cieplej ubrać i idzie przeżyć.
Szkoła ma miłych psychologów, miłe panie woźne, a w szczególności najlepszego Pana Krzysia, którego chyba nie da się nie lubić
Chcecie przez 4 lata swojego najlepszego życia mieć zniczczoną psychikę? To idealny wybór dla was! 2 lata wcześniej atmosfera w szkole była dużo lepsza. Chcecie się czegoś nauczyć? Jest to niemożliwe, musicie chodzić na milion korepetycji tygodniowo i wydawać chore pieniądze. Od lat obiecane jest otworzenie tarasu, ale co roku nie udaje się, no cóż… Warto również dodać iż elitarna szkoła LMK dawny szpital psychiatryczny. Jeżeli oczekujecie pomocy z waszymi problemami to nie liczcie na pomoc. Zastanówcie się 2 razy czy chcecie tu przychodzić. Uciekajcie dopóki możecie
Jest tragicznie. Moja dziewczyna codziennie wraca do domu z myślami samobójczymi. Już któryś dzień jest chora przez to że w szkole jest zimno (codziennie ubiera się w kilka warstw ubrań) a szkoła nic z tym nie robi. Język polski to tragedia już 3 letnie dziecko z Afryki zna lepiej język Polski niż ten nauczyciel od 7 boleści. Cała szkoła przypomniana więzienie a rygorystyczni nauczyciele i sprzątaczki przypominają klawiszy. Jeśli ktoś myślał o tej szkole jako o dobrej przyszłości to jest w ogromnym błędzie. Jedyne miejsce jakie znajdziecie po tej szkole to zakład psychiatryczny. Nie pozdrawiam
Brak czasu na swoje pasje i zycie prywatne , koleżanka z klasy nie ma czasu na robienie tortow i rozwijanie swojej pasji cukierniczej . Ja rowniez nic nie robie oprocz nauki a ta szkola wysysa ze mnie checi do zycia . Jest -10 stopni w szkole , budynek skromnie ocieplany , kolezanki z klasy chore przez panujaca temperature w placowce . Boimy sie , ze sufit na sali gimnastycznej znowu sie zawali jak w wakacje . Stopy mi marzna przez zasade chodzenia w laczkach po szkole a jesli nie zmienisz obuwia ladujesz na dywaniku . Warto dodac , ze kilka razy prawie nie stracilam zycia przez upadek na schodach przez te laczki . Na kazdy kroku negatywne nastroje , ludzie wygladaja jak duchy. Brak pozytywow . Polecam sie kilka razy zastanowic przed wyborem szkoly
Zdecydowanie nie polecam. Nauczyciele w dużej większości są absolutnie niewyrozumiali, łamanie praw ucznia na każdym kroku. Zastanówcie się dwa razy czy chcecie aspirować do samozwańczego "elytarnego" lmk, czy wolicie mieć pieniądze oszczędzone na korepetycjach, normalnych nauczycieli, atmosferę bez bananowych dzieci oceniających kto gdzie na leci na wakacje /kto miał lepszą 18. Nie wróciłabym tam nawet gdyby mi zapłacili.