Hyundai Motor Poland

5 ocen
Paweł Parys
19 marzec 2024 15:16
Nie jestem ani marudny, ani jakoś przesadnie roszczeniowy ale 9 miesięcy oczekiwania w serwisie na naprawę gwarancyjną to chyba lekka przesada. A sytuacja jest rozwojowa, bo części nawet jeszcze nie dojechały i nie wykluczone, że będzie dalsze opóźnienie. Samochód stoi w serwisie, nie mogę go używać, a tymczasem salony sprzedaży lśnią, kampanie sprzedażowe idą pełną parą, czyli do nowych samochodów części są. Przyznam, że po tak dużej i renomowanej (tak mi się wydawało) firmie nie spodziewałem się taktyki: "bierz kasę i w nogi" - przecież to zawsze kończy się katastrofą. Życzę Hyundai'owi szybkiego pójścia po rozum do głowy.
pokaż więcej...
Dariusz B. (Sp. z o.o.)
15 marzec 2024 10:43
Jedynie niechciane oferty potrafią wysyłać pomimo wyraźnej odmowy. Żenada.
pokaż więcej...
Ewelina Wu.
03 styczeń 2024 19:18
Przedwczoraj straciłabym życie. Hyundai jest niebezpieczny.

Miesiąc po końcu gwarancji pękł pasek (miesiąc wcześniej wszystko było wymieniane, cały rozrząd, pompa hamulcowa, nowe opony, wymiana olejów, filtry, no dosłownie wszystko PODOBNO wymieniane, w ASO u dealera w Zabrzu). Hyundai umywa ręce za niedziałające hamulce i nie bierze odpowiedzialności za usterkę i zniszczony silnik. Komentarz serwisu: auta się psują…

Proszę, zastanówcie się, potencjalni Klienci.

Lepiej kupić mazdę albo mitsubishi.
pokaż więcej...
Aleksandra Lewandowska
18 grudzień 2023 14:55
Do momentu kupna auta wszystko pięknie. Później fatalny kontakt i brak profesjonalizmu. Odradzam.
pokaż więcej...
Katarzyna Zalass
27 sierpień 2023 00:31
Kupiłam w 01.2022 Hyundaia i20N. Zachwyciło mnie to auto. Do dziś je z resztą uwielbiam, ale nigdy już nie kupię samochodu tej marki i serdecznie odradzam wszystkim rozważającym.



W salonie w Toruniu, z którego odbierałam auto pracownik nie ustawił automatu, który ma za zadanie przypominać użytkownikowi o potrzebie zrobienia przeglądu. Kocham ten samochód, ale nie czytam do poduszki książki serwisowej. Przyzwyczajona do tego, że współczesne samochody meldują swoje potrzeby dotarłam na przegląd po roku. Przekroczony limit przeglądu do pierwszej programowej wizyty w serwisie sprawił, że Hyundai cofnął gwarancję na auto. Cóż. Formalnie to zgodne z zasadami, ale czy na pewno tak powinno się traktować klientów i przy pierwszej okazji pozbywać się odpowiedzialności za nowe, nietanie auto?



Drugi przegląd został zrealizowany w terminie (pracownik w Krakowie ustawił już tym razem wszystko tak, że auto dało znać), trzeci też. Nie stwierdzono żadnych kłopotów z autem. Zaraz potem awaria pompy paliwa. Wycena – ponad 3 tysiące złotych.

Centrala w ramach "dobrej woli" godzi się na pokrycie 70% kosztów naprawy. Co ma wspólnego brak pierwszego przeglądu z awarią pompy paliwa? Zagadkowe.



Kontakt z firmą koszmarny. Formularz na stronie i tyle. Pracownik z salonu w Toruniu nie odbiera. Nie oddzwania. Zapowiadany przez niego kontakt ze strony kolegi z serwisu nigdy nie miał miejsca. Można byłoby oczekiwać przyznania się do zaniedbania i wykazania zaangażowania, ale niestety tak się nie stało. Kraków oporny w komunikacji.



Przy próbie odbioru auta w salonie w Krakowie 9 sierpnia kolejna niespodzianka. Pracownik serwisu zlecił wymianę całej pompy, a okazuje się, że należało wymienić tylko jej silnik (kilkaset złotych zamiast ponad 3 tysięcy). I tak klient zapłaciłby i został naciągnięty. Ale skoro ma się do tego dołożyć centrala... Serwis poddaje w wątpliwość, czy centrala się na to zgodzi. Czyli na koniec wszystkiego jeszcze po prostu oszustwo! Samochód stoi w serwisie okrągły miesiąc. Kosztuje, kosztują przejazdy alternatywnymi środkami komunikacji, tracę czas (w tym też na szarpanie się z firmą sprzedającą produkty, za które nie chce brać żadnej odpowiedzialności).



10 sierpnia po odczytaniu kolejnej reklamacji na stronie, pracownik salonu zadzwonił do mnie. Że ta kwestia wymiany przekraczająca potrzebę to nieporozumienie, że wszystko było tak, jak być powinno. Trudno oczywiście wierzyć w jakiekolwiek zdanie przy takim obrocie spraw.



Samochód odebrałam. Teraz martwię się o to, żeby przez nadchodzące półtora roku (do końca leasingu) nic się nie stało, bo będę musiała za to słono płacić. Po zakończeniu leasingu pojawi się kolejny kłopot, bo auto powinno mieć jeszcze dwa lata gwarancji, a jej nie ma. Nie taki komfort użytkowania auta chciałam sobie zapewnić wybierając auto z charakterem i finansując je w maksymalnie komfortowej, bezobsługowej dla klienta opcji. Rozczarowanie przez wielkie „R”.



Trudno mi znaleźć należycie dobitne słowa, żeby wyrazić oburzenie i smutek. Uwielbiam samochód, ale wybór auta tej marki oznacza niestety zupełny brak komfortu współpracy.



#hyundai #i20n #gwarancja #reklamacja #anulowaniegwarancji
pokaż więcej...

Dodaj odpowiedź

Dodaj opinię o Hyundai Motor Poland

Twoja ocena:
Pamiętaj, aby Twoja opinia była zgodna z regulaminem i jak najbardziej merytoryczna - zależy nam na tym, by nasi użytkownicy mogli - także dzięki Twojemu wpisowi - dowiedzieć się jak najwięcej o pracy w firmie Hyundai Motor Poland
reCAPTCHA
Zgłoś opinie
Prześlij opinie o Nuzle.pl

Twoja uwaga została wysłana.

Uzupełnij treść wiadomości