Bardzo zła obsługa. Nieprzyjazny i nieświadomy personel. Za nocleg należy zapłacić z góry, nawet jeśli nie znasz dokładnych ram czasowych pobytu. Barman nigdy nie jest obecny, aby przejąć Twoje zamówienie. Szalenie ceny za pranie, jakość jedzenia nie jest równa cenie. NIE POLECAM nikomu tego hotelu. Dwie gwiazdki to chyba najlepsze, na co zasługuje.
Śniadanie 70 zł! Parking 50 zł, typ na recepcji bez pytania próbuje doliczyć opłatę parkingowa do płatności za nocleg. Standard na pewno nie 4*, to jest zwykły 3* turystyczny hotel.
hotel w spokojnej okolicy w niewielkiej odległości od centrów handlowych i centrum miasta. Doskonała restauracja ze smacznym i obfitym śniadaniem oraz pysznym jedzeniem na zamówienie na obiad. Duży odkryty parking w cenie hotelu. Czyste i przytulne pokoje.
Rezerwacja przez booking, meldujemy się po 23 i nie działa system. 1-1,5 godziny tylko rejestrowali nas. Pani nie dała rady zarejestrować w tej cenie, w której mieliśmy rezerwacje, więc zapłaciłem 100 więcej. Zanim okazało się, że w pokoju wszystko tylko dla jednej osoby (ręczniki, kołdra 90 cm). O pierwszej wnocy administratorka szukała kołdrę i mówiła że "raczej będzie bez pokrowca". Jakieś "porządne" sąsiedzi z góry do 3:00 krzyczeli i włączali muzykę.
Przy rejestracji Pani powiedziała, że mamy pobyt ze śniadaniem. Się okazało, że śniadania są TYLKO DLA JEDNEJ OSOBY i dowiedziałyśmy się o tym dopiero przy wymeldowaniu.
Stan mebli też nie jest zbyt dobry. Prysznic cieknie, meble pękane, podwójne łóżko jest złożone z dwóch pojedynczych, brudne ściany.
Jest czajnik z herbatą. Szklanki są. Również są ręczniki i żel,szampon do mycia. Jak najbardziej polecam!
Co do ,, zimna" w pokojach trzeba wiedzieć żeby przekręcić pokrętło na 30 stopni i wtedy jest mega ciepło. Ale jak widać po innych komentarzach taka technologia niektórych przerasta. ..Nie trzeba płacić za parking 50zl tylko zaparkować pod lidlem jakieś 2minuty pieszo . Sauna w cenie.
Odjęłam jedną gwiazdkę z racji bardzo drogiego śniadania za 70zl/osoba. Śniadanie bez rewelacji,kilka plastrów do wyboru i rogalików max 50zl od osoby ostatecznie bym zapłaciła.
Pobyt w hotelu, jak i sam hotel oceniam na trzy gwiazdki.
Z plusów, Lidl pod samym hotelem, blisko na przystanek autobusowy, doba hotelowa kończąca się o 12.
Z minusów, niedziałające ogrzewanie/nawiew - leci tylko chłodne powietrze - lepiej wyłączyć, bo tylko obniża temperaturę w pokoju. Łazienka z otwartymi drzwiami i grzejnikiem odkręconym na maxa dała w miarę radę. Nie działał nam również telewizor, a dokładniej dekoder. Zza telewizora wystawały poplątane kable. Rozwodniony szampon i żel pod prysznic. Odgłos jeżdżącego wózka hotelowego piętro wyżej od 22 do 23:30.
W hotelu mamy dostępną saunę, szkoda tylko, że nie ma szlafroków w pokojach, czego po cztery gwiazdkowym hotelu z sauną bym się spodziewał.
Pokoje małe, zimne, klimatyzacja tylko chłodzi, okna nieszczelna, temperatura w pokoju skrajnie niska, zamek w łazience popsuty, kabina prysznica nieszczelna, telewizor z małą ilością kanałów i słabej jakości. Obsługa nie sprząta codziennie, nie daje nowej kawy, herbaty. Po zgłoszeniu klimatyzacji otrzymałem wadliwą farelkę. Obsługa starała się załagodzić sytuację (beż żadnej rekompensaty). Śniadanie w miarę dobre choć przy większej ilości osób szybko zaczęło brakować podstawowych dań.
Patrząc na cenę można spodziewać się czegoś więcej, łóżka od boku poplamione nie chciałbym wnikać czym, drzwi z toalety podobnie, ogrzewanie w pokoju w żaden sposób nie podnosiło temperatury a wręcz ją obniżało. Największy niesmak pozostaje jednak po obsłudze hotelowej, pani która przy barze popłakała się i pobiegła na zaplecze widząc kolejkę do baru, naburmuszone miny i naprawdę nieprzyjemny ton. Jedynie jeden z panów z uśmiechem witający gości.