było pysznie i cudownie. Znakomity pobyt 5 dniowy. Ukłony dla kuchni i dyrekcji. Niczego nam nie brakowało, a gdy poprosiliśmy kelnera aby przyniósł mleko bez laktozy od kucharza to zaraz przyniósł z „pozdrowieniami od Kuchni” My pozdrawiamy cały Hotel. Wrócimy na pewno
Faktastyczny obiekt dla Wszystkich! Przepiękne miejsce! Pyszna kuchnia, czysty ogromny obiekt, domki bardzo zadbane i warunki naprawdę klasą.Polecam serdecznie!
Bardzo fajne miejsce. Myślę że latem jest jeszcze ciekawiej bo jest masę zewnętrznych atrakcji. Zimowy sylwestrowy pobyt wspominam bardzo mile. Basen, masaże, siłownia, bilard i piłkarzyki. Dla dzieci super. Plus wspaniała kuchnia, muzyka na żywo i super obsługa. Miejsce godne polecenia.
Rozpoczynając od początku. Mimo, że wszędzie widnieje informacja o starcie doby hotelowej o godzinie 15:00, o 17:00 pokój dalej nie był gotowy. Do dnia następnego nie otrzymaliśmy ręczników do pokoju, recepcjonistka tłumaczyła, że pralnia nie dowiozła. Pierwszy raz spotykam się z tak absurdalną sytuacją i wymówką. Pokój mały, stary, brak podstawowego wyposażenia hotelowego jak np.lodówki. Kabina prysznicowa klaustrofobiczna, słuchawka nie regulowana, leje wodą jedynie po ścianie. Balkon nieużytkowy, na szerokość stopy, bez dostępnych mebli balkonowych. Telewizor z 1920 r. ledwo wyświetlający ziarnistą kablówkę. Jedzenie ubogi wybór, niesmaczne, niedoprawione. Na śniadaniu o godzinie 09:30 nie ma już nawet pieczywa, dopiero po upomnieniu obsługi pani z grymasem na twarzy cokolwiek donosi. Kawa jedynie przelewowa. Basen zewnętrzny, a tak naprawdę sadzawka, brudny. Mimo informacji o otwarciu o godzinie 11:00, dopiero o godzinie 11:15 łaskawie zjawił się ktoś go otworzyć. W basenie krytym nie działają szafki ani połowa biczy wodnych. Za każdą atrakcję występująca na terenie hotelu trzeba dodatkowo płacić. Obiekt bardzo stary, zaniedbany, zarośnięty ogromnymi pajęczynami. Widać, że lata świetności hotelu minęły 10 lat temu, a właściciele nie inwestują w rozwój obiektu. Niestety dradzam.
Tydzień czasu w ośrodku, niestety nie polecam. Widać uplyw czasu i brak inwestycji. Ośrodek w wielu miejscach zaniedbany i niedopilnowany, szczególnie strefa basenowa i spa. Wiele urządzeń niesprawnych, które ładnie wyglądają tylko na zdjęciach. Woda w basenie wew. zimna, dzieci po 20min mają sine usta niesprawne szafki, stare oberwane szlafroki. Basen zewnetrzny to sadzawka. Obsługa w tej strefie pozostawia wiele do życzenia, nadęta facet w dresie. Po zglosze, ze woda cieknie w sufitu kolo elektryki zero reakcji. W pokoju typu studio brak spranej klimatyzacji. Dostawka dla dziecka to rozkładany fotel, na którym spi się jak na podłodze. Balkon bez krzesełek i stolika, nadaje się tylko do wywieszenia ręczników. Jedzenie monotematyczne, mała ilość owoców. Repertuary wieczorne niezmienne od kilku lat, szczególnie nudne recitale pianistyczne. Na plus obsługa w restauracji. Nie polecam.
Byliśmy całą rodziną pobyt kilkudniowy wraz z dziećmi i psem.
Hotel przyjazny pieskom.
Nie mam pojęcia skąd ostanie opinie tak skrajne, wiadoma rzecz jadąc do Hotelu trzeba mieć pieniądze, inaczej zostań w domu. Ceny w karcie menu jak w kurortach, bywają droższe - tutaj całkiem przyzwoite. Porcje adekwatne do ceny.
Dania w karcie pięknie podane i smaczne .
Śniadanka pyszne, byliśmy w weekend i był pełny hotel ( cała sala gości) kelnerzy non stop donosili półmiski, więc było co jeść - a wybór wszystkiego ( wędliny, pieczyste, pasztety, ryby, owoce, sałatki, warzywa, owoce, twarogi, sery)
Ciepłe bułeczki i ciasta.
Widać przygotowania do sezonu, teren zielony strzyżony i koszony od rana, ale dają się wyspać.
Generalnie trafiliśmy do restauracji pod koniec obiado-kolacji dla gości hotelu. Obsługa długo kazała na siebie czekać. Jedzenie słabe, śledź kiszony smażony był śledziem marynowanym ze słoika, racuchy odgrzewane ewidentnie w mikrofali albo gdzieś, na pewno nie były smażone na świeżo. Żurek taki sobie, plus za sporą ilość kiełbaski, ale serio w hotelu robi się zupy z warzyw mrożonych, w kostce? Nawet na napoje trzeba było długo czekać, a wlanie piwa i lemoniady chyba nie jest czasochłonne. Broniły się pierogi z kaczką. Oprócz nas w restauracji nie było dużo klientów więc nie wiem skąd ta opieszałość. Trzykrotnie donoszono nam komplet sztućców, jakby ktoś nie umiał liczyć. Dodatkowo stolik był po prostu brudny i kelner czyścił go przy nas na nasza wyraźną prośbę. Rozumiem że był nawał pracy czy sprzątania ale na sali nie było jednej obsługującej tylko dobrych kilka osób. Słabo ale może to potwierdza, że w porze kolacji nie było zbyt dużej ilości klientów, to o czymś świadczy. Drugi raz nie przyjdziemy.
Hotel z dużym potencjałem. Niestety źle prowadzony. Bardzo dużo minusów niestety. Po pierwsze - jedzenie. Śniadania dobre, ale co chwilę czegoś brakowało, trzeba prosić o dołożenie owoców, szklanek itp. Kawa do posiłków bardzo słaba. Śniadania przez 3 dni identyczne, skromne menu. Obiadokolacje - brak dań dla dzieci. Codziennie powinno być coś co jedzą najmłodsi, czyli ziemniaki gotowane, frytki, rosół, makaron, filet z piersi -choć jedno takie danie. Oprócz tego nie spotkałam się jeszcze żeby na obiadokolacji nie było warzyw, pieczywa, wedlin, serow.... Po drugie - basen z lodowatą wodą, a ten na zewnątrz nieczynny (informacja z recepcji- miał działać). Po trzecie- plac zabaw:( zaniedbany, wystające gałęzie, nieposprzątany po zimie, trampolina porażka, porwana w 2 miejscach, niebezpieczna. Po 4 - przedszkole dla dzieci nieczynne, sala zabaw ze starymi, poniszczonymi już zabawkami. Pokoje ok, chociaż dostawki dla dzieci to łóżka polowe. Obsluga bardzo miła, niestety musi "świecić oczami" za mnóstwo rozczarowań. Nie polecam również rosołu z karty dań w restauracji. Żenada za 16 zł, a dolozenie makaronu dla dziecka plus 3 zł. Rosół koloru szarego.... Bardzo chciałabym tu jeszcze kiedyś wrócić,bo hotel położony w pięknym miejscu. Zatrudnijcie dobrego menagera i bądźcie uczciwi wobec swoich klientów dając im to,co rzekomo oferujecie w pakietach.