Byłem na załadunku. Sympatyczna firma mili pracownicy. Zgrana ekipa która ładowała auto. Normalni ludzie można pogadać pośmiać się. Bardzo fajnie wizytę uważam za udaną. Pan z ochrony który wieczorem wypuścił mnie z terenu zakładu też bardzo w porządku.
Zawsze ciężko się dodzwonić. I tym razem mnie to spotkało. Dzwoniłam, bo na umówioną wymianę gazomierza, w godzinach, w których miała się odbyć (czyli między 9, a 12) NIKT NIE PRZYSZEDŁ. Byłam na linii 37 minut, przede mną kolejka 11 osób. Może warto zatrudnić więcej konsultantów do odbierania telefonów? Poinformowano mnie, że do godziny od telefonu ktoś będzie. Zobaczymy, czekam.
Oczywiście wybiła po tym czasie godzina 15 i już zakład jest zamknięty.
Wysyłacie list z prośba o potwierdzenie terminu wymiany gazomierza, to określcie sposób kontaktu - możliwym jest ,że w ramach abonamentu dostępny gołąb, którego do tego celu mam używać?
Czy mam być wdzięczny za to ,że uda mi się po wielu trudach potwierdzić wam zaproponowany termin?