Hotel dni swietności ma za sobą. Sufit w jednym.pokoju odpadał, a łóżka -masakra. Za wszystko -szlafrok, ręcznik na basen czy też parking trzeba płacić. Śniadania-wybór nie był wielki ale to co było było smaczne. Jedyny plus to.lakalizacja-dosć blisko deptaka, ale jednak nauboczu, więc w nocy prócz pohukiwania sowy w lesie było cicho. Ogólnie standard mocno średni, widać, że nulie inwestuje się tu kasy w wygląd obiektu
W każdym jak dotychczas sanatorium w którym byłem stał w miejscu ogólnodostępnym rower stacjonarny dla pensjonariuszy ośrodka,którzy potrzebują więcej aktywności, tutaj jednak są inne zwyczaje i obostrzenia w tym zakresie! Warto przemyśleć tą sytuację!i wyjść na przeciw tego problemu!
Bardzo miły pobyt grupy Seniorów z Wierzchosławic. Smaczne jedzenie, sympatyczna i kompetentna obsługa, możliwość korzystania z zabiegów, basenu, sauny. Ładna i spokojna okolica. Dziękujemy całej Ekipie Geovity za pobyt, polecamy z całego serca to miejsce i serdecznie pozdrawiamy! Do miłego!
Obiekt wymaga już generalnego remontu. Pokój obskurny, zarwane łóżko, obsługa z wielką łaską dołożyła materac, który w niewielkim stopniu zniwelował niewygodę. Położony z dala od centrum i deptaka. Brak windy z poziomu chodnika, wejście do obiektu po kilkunastu schodach. Śniadania smaczne. Uważam, że cena znacznie zawyżona w stosunku do niskiej jakości obiektu i obsługi. Nie polecam.