Miałam okazje spotkać waszą wolontariuszkę i namówiła mnie na adopcje wilka. Bardzo nie podoba mi się obecna nagonka na ten gatunek, cieszę się, ze mogę jakoś pomoc. Powodzenia!
Adoptowałam rysia i bardzo się cieszę, zwłaszcza że moge w taki chociaż sposób pomóc przyrodzie :) myślę jeszcze o adopcji na prezent dla mamy, ale to już pewnie będzie sóweczka...
Super, że dbacie o środowisko i troszczycie się o przyrodę, to wspaniała fundacja dzięki której moja córka będzie mogła cieszyć się zdrową przyroda w przyszłości! Dobra robota, podziwiam i wspieram!
Patrząc na to jak to działa (w Polsce jest rodzaj franszczyny i z definicji trzeba płacić jakieś opłaty do właściciela marki - tak WWF to marka) to wydaje mi się ze nie jest to najlepsza forma działanosci. Wiadomo że nikt nic za darmo nie zrobi i potrzebne pieniądze jakoś trzeba zdobyć ale pomysł WWF średnio do mnie trafia. Nie mniej doceniam (w szczególności to co robi Pan Dorociński - wielki szacunek się należy) bo mimo wszystko każdy sposób na podnoszenie ekologicznej świadomości społeczeństwa jest dobry. Osobiście staram się jednak wspierać organizacje lokalne o bardziej przejrzystym modelu finansowania.
Banda marketingowców w garniakach, którzy z wolontariatem i realną pomocą mają niewiele wspólnego. Jak wynika ze sprawozdań finansowych, wynagrodzenie prezesa WWF Polska wynosi 270 000 pln rocznie. Przez 10 lat prowadzenia programu "pomocy rysiom" fundacja uratowała uwaga.. 12 osobnikow. A to wszystko przy rocznych wpłatach od darczyńców wynoszących 20mln pln rocznie. Radzę wplacić pieniądze na inne, mniejsze fundacje/schroniska.
Działania tej organizacji trafiają do mnie, każdy człowiek powinien dbać o środowisko naturalne. Negatywne komentarze poniżej świadczą tylko o tym że ludzie nie potrafią wyrazić swojej krytyki konstruktywnie. Jeżeli ktoś nie potrafi wykonywać operacji na swoim koncie w banku to powinien przestać go używać, bo wpłata darowizny jest dobrowolna i można w każdej chwili ją bez najmniejszego trudu wstrzymać, zamiast oskarżać o wyłudzanie. To samo się tyczy ludzi którzy myślą że podają tajne dane, skoro się boicie to nie korzystajcie z kart bankowych, allegro i usuńcie wszystkie social media. Każdemu kto ma wątpliwości co do tego czy zostać darczyńcom- nie ma się czego obawiać, pieniądze idą na szczytny cel i macie stu procentową pewność że dzięki Wam uda się wiele osiągnąć. Pozdrawiam ludzi pozyskujących darowizny, szacunek za determinację, cierpliwość i tony energii w angażowaniu się w pracę