Krótko mówiąc, jest to najlepsza firma w Polsce.
A teraz bardziej szczegółowo.
Sama firma jest holenderska, w Polsce to tylko biuro. Przyczepy - większość inloaderów (do transportu szkła) i niektóre typu 2WIN (google).
Plusy:
- pensja wypłacana na stałe 2 razy w miesiącu ok 1770 zł netto + 55 EURO (lub 75 zł jeśli w Polsce, ale to bardzo rzadko) dieta za każdy dzień w domku (również soboty, niedziele i święta). Za pełny miesiąc pracy uzyskuje się około 2100 EURO. Na Boże Narodzenie i Nowy Rok bonus w wysokości 150 EURO. Do tego jakieś inne premie i czasami dodatek za staż pracy.
- urlop między kadencjami jest w pełni płatny - 1770 zł.
- zaprojektuj natychmiast w umyśle o pratse.
- nie ma norm zużycia paliwa, a zatem wypaleń.
- nie ma żadnych kar i potrąceń, ładunek i samochód są w pełni ubezpieczone. To prawda, jeśli dużo kosisz iw okropny sposób, po prostu cię zwolnią.
- stan ciągników i przyczep bardzo dobry, tabor na bieżąco aktualizowany i serwisowany w serwisie.
- pracuj tylko na tacho, bez naruszeń. Dyspozytorzy i inni pracownicy w biurze są absolutnie odpowiedni i zawsze zrozumieją i pomogą.
- Załadunek / rozładunek szklanego bagażnika lub 2WIN jest wielokrotnie łatwiejszy i szybszy niż te twoje deski.
- szkolenie z obsługi przyczepy pod szybą trwa tylko 2 dni i jest prowadzone przez specjalnie przeszkoloną osobę (Daniel), w przeciwieństwie do konkurentów na szkle, którzy mogą siedzieć w bazie miesiąc lub dłużej na własny koszt i nikt Cię nie uczy.
- na początku każdej kadencji dają zaliczkę pieniężną w wysokości 300 EURO na koszty pracy (firma płaci za wszystkie samochody, prysznice, drobne przedmioty, takie jak narzędzia ręczne itp.).
- płatność za wszystkie drogi jest automatyczna, nie ma nieporozumień, kiedy trzeba zapłacić kartą, a wtedy ci zwrócą.
- możliwość wyboru czasu trwania kadencji (3 tygodnie pracy / 1 tydzień urlopu, 6/2, 9/3, 12/4 itd.).
- niedaleko polskiego biura znajduje się hostel, w którym kierowcy zatrzymują się przy zmianie kadencji. Możesz zostawić swoje walizki na terenie hostelu, aby nie musieć za każdym razem ciągnąć ich ze sobą do domu.
- jest system - "przyprowadź znajomego kierowcy i odbierz 500 EURO".
Wady:
- przejazd autokarami z Polski do bazy w Niemczech lub Holandii (jednak połowa normalnej diety jest opłacana podczas podróży).
- niektóre lokomotywy szklane mają ciągniki z małymi kabinami, ale od zeszłego roku zostały one zastąpione nowymi ciągnikami z dużymi kabinami i klimatyzatorami postojowymi.
- Drogę wybiera dyspozytor, a nie kierowca, czasami wysyłają obywateli.
Mogę też dodać, że jeśli dostaniesz pracę w firmie, lepiej od razu iść do biura na rozmowę i zapytać Piotra lub Asię, ponieważ telefony na stronie są bardzo trudne.
pokaż więcej...