Brak organizacji, niesłowność, złe nastawienie do uczniów, rzeczywiste zajęcia nie pokrywają się w żadnym stopniu z reklamowanymi (brak wyjść na zajęcia praktyczne, brak zajęć z dietetyki przez rok, brak zajęć z biologii przez dwa miesiące). Brak zwrotu pieniędzy za nadpłacone miesiące oraz opłacone szkolne koszulki, których uczniowie nie dostali. Częste odwoływanie zajęć pół godziny przed ich rozpoczęciem.
Szkoła która podejściem do ucznia diametralnie różni się od szkół tzw publicznych. Postanowiliśmy przenieść córkę w trakcie roku szkolnego, były obawy, jednak nieuzasadnione ponieważ pani dyrektor przeprowadziła wywiad, była dostępna mino ilości obowiązków wyraziła zgodę i teraz jest git.. W publicznym liceum córka uczyła się niepotrzebnego materiału nieprzydatnego do matury bo tam jest wszystko ważne i nie ważne że dzieci nie dają rady mimo tego że nic innego nie robią tylko się uczą. Paranoja goni paranoje a zdrowie psychiczne mało ważne dlatego prywatne LO i głową zaczyna pracować nastawienie na przedmioty maturalne uśmiech zrozumienie kompletnie inne podejście. Tak wiem to kosztuje. Proszę uwierzyć że w publicznej na korepetycje szlo ok tys zł. Tu czesne 300 i ewentualne korki także wybór należy do was. Dla nas to jest to. Pozdrawiam