TESCO POLSKA SP Z O O

To co jest wyżej napisane to szczera prawda. Najpierw pracowałem przy wykładaniu towary na umowę zlecenie przez firmę Jobman a następnie zaproponowano mi pracę na etacie w Tesco. Zostałem zatrudniony i bardzo tego żałuję. Pracowałem uczciwie aż pot po mnie spływał, posiadałem uprawnienia do obsługi wszystkich wózków jezdniowych, które były w tym markecie a pomimo tego po 2 miesiącach zostałem zwolniony. Dlaczego? Kierowniczka działu "suchego" p. Anna M. nie potrafiąc podać konkretnych zarzutów wnioskowała o zwolnienie mnie. Duży w tym udział miała jej przyjaciółka p. Kamila P. ( jej zastępca). W tym czasie szefowa marketu przebywała na urlopie a zastępująca ją p. Daria nadała sprawie bieg nie konsultując swojej decyzji z innymi kierownikami. Na szczególne wyróżnienie zasługuje fakt, że odmówiono mi możliwości przeprowadzenia konfrontacji z osobami, które rzekomo skarżyły się na mnie. Moim zdaniem żadnych skarg nie było. Ostrzegam wszystkich, którzy chcięliby podjąć pracę w Tesco w Międzyrzeczu przed fałszem i obłudą, niektórych wpływowych osób tam pracujących. Nikt nie będzie się z Tobą liczył. Niekompetentne i niedouczone kierowniczki (nie wszystkie) zatrują Ci życie a następnie zwolnią z pracy bez powodu.

Tesco w Międzyrzeczu to market, w którym jest więcej kierowników niż podstawowych pracowników. Niestety ale niektórzy z tych kierowników (czytaj kierowniczek) są żenująco niskich lotów. Szczególnie na działach tzw. "suchych". Jak wygląda market każdy może sam zobaczyć i ocenić. Puste półki a na tych, na których jest towar panuje totalny bałagan. Pod tym względem to obecnie najgorszy market w Międzyrzeczu!!! Nie daj się zwieść, że zostaniesz profesjonalnie przeszkolony. Masz podpisać szkolenie stanowiskowe, którego nie będzie. Tam nie docenia się pracowitości. O Twoim losie decyduje nie zaangażowanie w pracy i umiejętności tylko "kolesiowskie układy". Dzisiaj pracujesz ale jutro możesz dostać wypowiedzenie bez podania przyczyny. Stanowczo odradzam podjęcia pracy w Tesco w Międzyrzeczu.