ZESPÓŁ SZKÓŁ OGÓLNOKSZTAŁCĄCYCH NR 10

Liceum Ogólnokształcące Nr. 23, czyli dno i dwa metry mułu.



Zacznijmy może najpierw katastroficznej kadry nauczycielskiej, która nie licząc ciągłych telefonów do rodziców z byle powodów (np. Jednodniowej nieobecności), żadnej wiedzy nie przekazała. Jestem w stanie nawet powiedzieć że odebrała (zwłaszcza jeśli chodzi o Pana od matematyki). Poszczególni nauczyciele nie mają za grosz szacunku do ucznia i wstawiają uwagi nie potrafiąc tego uzasadnić.



Dodatkowo, uczniowi codziennie jest udowadniane że nic nie potrafi, jest napotykany przez uszczypliwe uwagi, a przed samą maturą zostaliśmy pozostawieni sami sobie.



Kolejną kompromitacją, która powoli staje się "symbolem" tej szkoły to odzwierzęce zachowania Pań Woźnych, które regularnie i bezczelnie zaglądały do kabin załatwiających się dziewczyn (nawet siłą). Chcąc nachalnie odnaleźć jaką kolwiek kontrabandę zamki w toaletach zostały usunięte, a spokojne załatwienie potrzeb fizjologicznych było niemożliwe.



Ogólnie, w tym budynku twój dobry nastrój i optymistyczne podejście do życia są postrzegane jako niepożądane i szybko zostaną zneutralizowane.



Oczywiście, wszystkie te mankamenty były niemalże codziennie zgłaszane do wychowawcy, dyrekcji a w ostateczności dochodziło do kłótni z samymi pracownikami. W skrócie, prawa ucznia w tej szkole zajmują plan dalszy niż epizodyczny.



Na temat samej Pani Dyrektor nie zamierzam się wypowiadać, gdyż to jakim nieprzyjemnym i oschłym tonem odnosi się do uczniów jest po prostu przykre.



Z pozytywnych aspektów mogę jedynie wyróżnić nadzwyczaj sympatyczną, wyrozumiałą i ludzką Panią Witek i w poszczególnych przypadkach Panią Piekarską. Natomiast tak naprawdę najlepszym aspektem w moim przypadku była klasa, dzięki której razem przetrwaliśmy ten armagedon.



Mimo wszystko, wykształcenie średnie i maturka na studia są, więc młody uczniu, my te igrzyska śmierci jakoś przetrwaliśmy. ✌️✌️

Liceum ogólnokształcące nr 23 w Gdańsku-w skrócie jeden wielki żart. Poziom nauczania-na minusie. Opuszczając swoje gimnazjum, byłam dobra z matematyki. Opuszczając te liceum, nawet wiedza z gimnazjum wyparowała. Nauczyciel który nie sprawdzał żadnych prac na czas, oceny zdobyte w ostatni dzień wystawiania ocen żeby zdać bo gubił wszystkie prace. Po zwróceniu uwagi że nikt nic nie rozumie z jego tłumaczeń, wiecznie słuchaliśmy że możemy wziąć sobie korepetycje a jak ktoś nie ma pieniędzy to włączyć sobie jakiś filmik. Pomijając już fakt nauczania w tej szkole, możemy przejść do jakichkolwiek praw ucznia. Których tam też nie ma. Mówiąc cokolwiek negatywnego o szkole w twarz Pani Dyrektor jedyne co usłyszycie to ,, nie podoba ci się? zmień szkołę ". 3 lata proszenia się o wymianę zamków w toaletach, również niedoczekanie. Chcesz spokojnie załatwić potrzeby w toalecie, nie ma szans, po 1 zepsute zamki, po 2 pani sprzątająca która bez pukania otworzy ci nawet siłą drzwi, krzycząc że na pewno tam palisz a nie się załatwiasz. Mimo pełnoletności w klasie maturalnej, nawet na sekundę ze szkoły nie da się wyjść, bo strażnik siedzący na wejściu ci na to nie pozwoli. Choćbyś umierał z głodu i chciał wyjść do żabki która jest obok szkoły, nie ma szans. Jedyny plus to wprowadzona możliwość płatności blikiem w szkolnym sklepiku, która była dodana w tym roku szkolnym. O tej szkole można powiedzieć naprawdę wiele złych rzeczy. Jednak na sam koniec chciałabym pozdrowić panią wc dyrektor- Panią Witek, nauczycieli WF- Państwa Zelent, panią, która uczyła nas przez rok zajęć dziennikarskich- Pani Tusk, oraz nauczycielkę Polskiego - Panią Piekarską, która świetnie przygotowała do matury z Polskiego. Są to złoci nauczyciele, tylko oni nas jakkolwiek trzymali przez te 3 lata.

szkoła jest niskiej jakości oraz wydajności komputerów oraz słabo uczą nauczyciele szczególnie ci od j. ang. chociaż wf z panem od tenisa stołowego jest fantastyczny oraz myszki z sali 220 są bardzo dobre do drag click'a ale osoby są tam straszne nie da się z nimi rozmawiać niektóre z nich mają pentagramy na ścianach bardzo dobrze do końca życia będę wspominać latające nożyczki i klaskanie przed twarzą oraz gryzienie nauczyciela ten człowiek powinien się leczyć ale przecież to szkoła specjalna

Szkoła niestety z roku na rok co raz gorsza. Nauczyciele mają lekceważące podejście do uczniów, rodziców a także do swojej pracy. Regulamin oraz wso naginają do swoich potrzeb.

Nauczanie na niskim poziomie, właścwie to rodzic musi uczyć dziecko w domu, albo jeśli nie porafi płacić za korepetycje. Do domu jest zadwane bardzo dużo, zazwyczaj nie są to zadania utrwalające wiedzę, tylko z gwiazdką, tak aby dziecko samodzielnie nie mogło go rozwiązać!

Ocenienie, wszystko zależy od nauczyciela, większość jest złośliwa i robi wszystko aby ocenić jak najniżej, brakuje paru setnych do wyższej oceny, nie dam pracy dodatkowej, tylko zrobię wszystko aby postawić niską ocenę wysokiej wagi. Oczywiście, są nauczyciele dla których nie jest problem poświęcić odrobinę swojeg czasu i sprawdzić pracę dodatkową czy dodatkowo spytać ucznia, jednak są to wyjątki. Mimo zapewnień Pani Dyrektor, że jeśli brakuje dziecku np 0,05 do szótki to nauczyciel jak najbardziej może postawić, ale to zazwyczaj nie ma miejsca, bo wtedy dumnie odwołują się do WSO.

Brak możliwości rozmowy z więszkością nauczycieli przez rodziców, każda próba zapytania o ocenę jest traktowana jak atak. Uczniowie także są zbywani.

Najwięszką zmorą są nauczyciele wfu. Wydaje im się, że nie uczą w szkole integracyjnej tylko sportowej. Celowe zaniżanie ocen, nie wstawianie ich. Jesienią wypuszczanie w deszcz uczniów na boisko w lekkiej odzieży, a sami stoją w kurtkach opatuleni. Oceny zaniżane celowo, aby uczniowie nie przychodzili na wf? Zamiast motywować, to mimo braku np 0,03 do oceny 6 wstawiają 5. Nie tędy droga drodzy nauczyciele.

Sale słabo wyposażone, bardzo mało zajęć dodatkowych, brak papieru toaletowego bądź mydła to jest codzienność.



Pamiętajcie nauczyciele szkoła to jesteście Wy! Uczniowie wyjdą z tej szkoły, ułożą swoje życie lepiej lub gorzej, jednak złego wrażenia jakie Wy zostawicie po sobie nic nie zmyje i stąd tak negatywne opienie o Was i waszym sposobie nauczania. Wyrazy podziękowania dla nauczycieli którzy starają się i próbuja zatrzeć ten obraz. Dziękujemy za to że się staracie i można na Was liczyć, szkoda, że jest Was garstka. Uważam, że Wasze wynagrodzenie powinno byś propocjonalne do wkładu włożonego w pracę, niestety niektórzy zarabiają stanowczo za dużo w porówaniu do tego co robią!



Proszę zauważyć, że szkoła ma zablowaną możliwość oceniania na fb. Gdyż uczniowie dali wyraz co myślą!

Szkoła jest ok, doświadczenia w dużej mierze zależą od tego na kogo się trafi.

Większość nauczycieli dobrze wykonuje swój zawód i posiadają większe lub mniejsze zrozumienie dla uczniów, jednak na tym kończą się pozytywy.



Częste ignorowanie i komlletny brak zwracania uwagi na przemoc psychiczną, nawet takiej ciągnącej się latami.



Pielęgniarka szkolna jest uszczypliwa i często robi niemiłe uwagi, szczególnie jeśli się jest częstym pacjentem(tutaj akurat mogło się to zmienić, ostatnią interakcję miałem z nią dwa lata temu i dzięki Bogu nie muszę więcej).



Niektórzy nauczyciele(a w szczególności pani Osypiuk) nie mają kompletnie podejścia do osób z problemami na tle rozwoju psychicznego, nakręca je zamiast uspokajać tylko po to aby potem wyrzucać je z klasy i marnować lekcję na wydzieranie się na kogoś.



Pani dyrektor Masalon jest osobą raczej nieprzyjemną. Bardzo się wywyższa, szczególnie w stosunku do rodziców którzy przychodzą z nią coś wyjaśnić. Nie ma kompletnie dobrego podejścia do problemów potrzebujących rozwiązania. Nie uważam, żeby osoba która dzieciom z podstawówki mówi, że mają być milsze dla swojego agresora który znęca się nad nimi, bo agresor się przez nie zabije.

Dzieciom z podstawówki.



Przykro mi, ale nie jest to najlepsze miejsce.