Nie polecam tej uczelni nikomu. Totalny chaos, być może jest to spowodowane za małą ilością pracowników? W ostatnim roku studiów mieszkałam za granicą. Nie raz się zdarzyło,że w ostatniej chwili otrzymywałam wiadomości o tym,że zajęcia z trybu zdalnego przeniesione są na stacjonarne i odwrotnie.(W moim przypadku nie było to takie łatwe dostać się na uczelni w ciągu jednego dnia).Nie szanują czasu studenta, jeżeli ktoś postanawia podjąć naukę niestacjonarną prawdopodobnie pracuje,zajmuje się rodziną albo wykonuje inne czynności po za studiowaniem. Polecam unikać
Organizacja zerowa, niedoświadczeni pracownicy, managerowie nie dbają o potrzeby własnych podopiecznych, dużo wykładowców z UG emanujących wyższością. Wieczne problemy z rozpatrywaniem wniosków. Ogólnie jak ktoś ma kase to polecam wybrać inną uczelnię zasłużoną w tytule Uniwersytetu :)
Szkoda nerwów i tyle. Niby uczelnia dla pracujących i tak dalej, ale chodzi tylko o to aby wydoić pieniądze i nikt się nie liczy ze studentem. W BOSie siedzą jakieś dzieciaki i tylko dają wnioski i podania, żadnej wiedzy i pomocy.
Budynek, sali i auli w środku wyglądają ładnie, ale sama kuchnia tego „uniwersytetu” jest okropna. „Specjaliści” z biura obsługi studenta pracują jakby chcieli, a nie mogli. Nie potrafią za pierwszym razem poprawnie uzupełnić dokumentów, a jak im podpowiadacz, jak trzeba zrobić, to albo milczą, albo kłócą się, że przecież są specjalistami i lepiej wiedzą. Później studenci mają przez nich poważne problemy, zwłaszcza zagraniczni. Wykładowcy są spoko, ale zajęcia co chwile zostają odwołane z różnych powodów, ostatnie zajęcia u mnie w grupie zostały odwołane godzinę, czy nawet mniej przed zajęciami, gdzie niektórzy studenci już jechali na uczelnię. Ogólnie - jeżeli chcesz mieć papier, by po prostu go mieć, albo jesteś studentem ze wschodu, w kraju którego byle jakie zagraniczne wykształcenie wyższe bardzo ceni się, to polecam, ale proszę uważać na BOS, a tak to lepiej już pójść do jakiegoś technikum.
Przynajmniej jedne spotkanie tygodniowo odwołane... na licencjacie z programowania nie było laboratorii z programowania od początku roku - widocznie informowanie kadry przez dwie inne osoby nie wystarczy. Wykładowcy dobrzy ale co z tego jeśli pół czasu ich nie ma.
Jedna gwiazdka tylko ze względu na dobrych wykładowców. Niestety organizacja (o ile w ogóle można to tak nazwać) jest tak fatalna, że z takim cyrkiem jak na tej uczelni się nigdzie nie spotkałam. Sprawy biurowe, które są w jednym wielkim bałaganie są na porządku dziennym. Błędy wszędzie się zdarzają, jednak tutaj to jest tak nagminne i częste, że nie polecam nikomu przechodzić takich nerwów jak tutaj i ciągłego poprawiania i kontrolowania działań ze strony WSB. Za co niestety płaci się dodatkowo niemałe pieniądze. Zajęcia w obskurnych budynkach z lat 70, starym technikum, nieprzystosowanych salach, odwoływanych zajęć na ostatnią chwilę i można tak wymieniać długo. Nic nie pokrywa się z pięknymi reklamami o tej uczelni.
Dwa dni temu zacząłem tam studia, a już czuję się jak w cyrku. Ta pseudo szkoła nie potrafi nic zrobić dobrze. Studia w trybie tradycyjnym to dla nich wyrzucenie większości osób na zdalne (które i tak się w 1/3 nie odbywają, bo wykładowcy nie przychodzą). Jak już jakieś zajęcia są na kampusie (a dokładniej w jakiejś obsranej szkole średniej która jest obok) to okazuje się że nie ma miejsc siedzących dla wszystkich studentów i mogą przez 6h siedzieć na podłodze. Byłoby mi wstyd skończyć taką szkołę.
Daje 4 a nie 5 ponieważ do niedawna uczelnia zasługiwała na max 2. Chciałam podziękować i pochwalić Panią Paulinę(ciemne włosy, okulary) z BOS. Podeszła do tematu z dużym zaangażowaniem, była uprzejma i pomocna. Dziękuję za szybkie załatwienie sprawy (na miejscu w trakcie mojego przyjazdu) która wlekła się 3 msc.
Ukończyłam na tej uczelni kierunek i zdobyłam tytuł licencjata. Świetna Pani promotor mi się trafiła. Na uczelni większość wykładowców zdecydowanie na plus. Nie zanudzają tym co było w czterdziestym piątym, tylko uczą tego co jest teraz. Zdarzają się też oczywiście, Ci którzy w tym zawodzie nie powinni pracować. Ogólnie byłam zadowolona i jestem dalej, dopóki nie dochodziło do potrzeby kontaktu z BOSem.... unikajcie tego jak ognia, bo inaczej się nie da. Długie kolejki, ludzie nie wiedzą po co tam są i co tam robią. Uczelnia poprawi ten cyrk i będzie naprawdę cool.