Wszyscy bardzo mili od wjazdu na ochronę po pani w biurze oraz panów magazynierów . Jednak najważniejsze rzeczy - błoto i syf na placu całe auto uwalone ciuchy uwalone pasy naczepa …. Dramat , w dodatku jeśli jesteś mega naczepa lepiej od razu opuść naczepę i konia na poduchach bo jest realny „wiadukt „ 3,9 m na firmie i inaczej nie zawrócisz do wyjazdu
Dość kiepskie warunki do załadunku papieru 2 boki otworzyć na dworze dookoła błoto rolki Słabo zabezpieczone streczem przy silniejszych opadach mogą zamoknac aczkolwiek sam załadunek dość szybko na 2 wózki. Pracownicy jak i ochrona w porządku.
Dziś byłem i z ręką na sercu przyznam że bałem się tam jechać po tych wszystkich komentarzach , załadunek od razy mimo iż były 4 auta przede mną , faktycznie trzeba rozpinać obie strony ale lądują na dwa wózki widłowe i załadowany w parę minut tak że dziki piękne pzdr
Dno totalne pierwszy i ostatni raz dwie strony rozebrac i robota w blocie ubrania i auto w srodku do prania.. jesli sie wozkoym uwage zwroco na to ze w takim miejscu ustawia auta to sie obraza
Neverum, Jeśli tu byłeś, to bardzo dobrze wiesz, że zakład się rozbudowuje i modernizuje i że niebawem będzie budowany parking dla aut oczekujących na załadunek.