Nauczyciele angielskiego nie potrafią uczyć, jak widzą że ktoś nie ogarnia to po prostu przymykają oko i pozwalają mu przejść, a jak ktoś jest utalentowany (100% z matury) to jeszcze zaproponują mu 4 na koniec roku xd
Rotacje w gronie pedagogicznym zdecydowanie zbyt częste, np. Zmiany nauczyciela matematyki i języka polskiego w klasie maturalnej miały miejsce wielokrotnie.
Na ostatnią chwilę przed maturą przyszła Pani Wolff i zrobiła wszystko, by przygotować klasę do matury. Szkoda, że takiego nauczyciela znaleziono tak późno.
Honor nauczycieli ratuje chyba tylko Pan Zieliński (historia/wos), albo Pani Woźniak (polski).
Po zmianie dyrekcji organizacja w szkole leży, szkoda, bo pierwszy rok był git.
Okropne zorganizowanie, szkoła na ostatnią chwilę ogłasza różne ważne informacje co często doprowadza do nieporozumień. Pani Tycka nie potrafi uczyć klas informatycznych, sama się pyta uczniów czy dobrze robi zadania na tablicy. Szacunek szkoły ratuje tylko Pan Mati, Killer, Pani Wolf, itd. W męskich kiblach śmierdzi sikami. A Pan Szablewski powinien już dawno iść na emeryturę, bo starość mu trochę na psyche wchodzi. Na lekcjach filozofii ma gdzieś uczniów. Każe uczniom szukać w internecie odpowiedzi na pytania które sam zadaje o jakiś Cyceronach czy coś. Mówiąc szczerze przyjmą każdego, więc jeśli miałeś/aś słabe oceny w 8 klasie czy słabe wyniki z egzaminu ósmoklasisty to ta szkoła to jedyna nadzieja chyba na przyjęcie do jakiejkolwiek szkoły (poza baranżową). Przyjmą cię nawet do liceum medycznego. Kiedy są matury to i tak uczniowie mają lekcje i każą im po prostu być cicho cały czas. Jedna gwiazdka ez. Pozdrawiam ☺️
Nie da się siedzieć w tej szkole. Jest zimno Nie palą w piecu. Nauczyciele są odklejeni od rzeczywistości jedyne co z niej wyniosłem to depresję i nie chęć do ludzi i brak zaufania do innych
Jako absolwent technikum informatycznego w ZSOiZ mogę polecić szkołę. Sympatyczne grono pedagogiczne, kameralna atmosfera na lekcjach i nowoczesny sprzęt komputerowy. Wszystko czego potrzeba ;)