Jestem właśnie z córką na nocnej pomocy lekarz mówiąc że idzie po wodę zamyka się w pokoju socjalnym i dzie na dzrzemke budzadz go tłumaczy się chorobami brak sów
10 dni temu byłam operowana na oddziale ortopedycznym.Jestem zachwycona opieką jaką otrzymałam zarówno od lekarzy jak i pielęgniarek i rehabilitanta.JESTEŚCIE ANIOŁAMI❤️❤️❤️ Bardzo dziękuję Ogromne podziękowanie ślę Panu Ordynatorowi i całemu zespołowi Oddziału Ortopedii.
Wykończyliście moje dwie prababcie, karetka nie chciała zabrać mojego dziadka (a gdy już go wzięliście, nie chcieliście odesłać go do Warszawy, bo baliście się "przypału"). Przez wasze niedopatrzenia po moich idealnych narodzinach doprowadziliście mnie do stanu zagrożenia życia. Gdy byłem niemowlakiem, lekarz odesłał moich rodziców na "pilną, poważną operację" do Warszawy taksówką (chyba nie muszę mówić kto za transport zapłacił). Jak byłem na oddziale dziecięcym, panował brud wycierany jedynie brudną szmatką. WOŚP zamiast foteli powinien wam kupić środki higieniczne. W łazience brak miejsca na odwieszenie rzeczy (nie liczyłbym brudnej podłogi). Gdy przyszedłem że złamaną ręką zostałem wysłany na SOR - w Warszawie... Transport oczywiście na własną rękę. Na szczęście to koniec mojej historii, a właściwie histerii, z tym szpitalem.
Dostałem skierowanie do chirurga w razie potrzeby.
Dotarłem na SOR po rejestracji i segregacji siedziałem w poczekalni, miałem czas oczekiwania do 2h. Po 40 minutach badał mnie chirurg, wywiad, rzeczowe badanie. Pielęgniarka pobrała krew za 1 razem kilka godzin wcześniej robiono to trzy razy. Standardowo kroplówka 1 i podstawowe badania. Nie pomogło druga kroplówka i rozszerzone badania, co jaki czas ktoś do mnie zaglądał i zagadywał. Po 6h było wiadomo co mi jest, po 22 było słychać śmiech i swobodne rozmowy w rejestracji rozmawiała grupa lekarzy, pielęgniarek.
Wbrew pozorom to dobry znak, sugerowało to opanowanie całości i profesjonalizmem. Wiedzieli co robią nawet nie musiałem prosić o dodatkowe leki przeciwbólowe bo widziałem, że obserwują i dostawałem wszystko na czas. Po diagnozie miałem +20% do odporności.
Drugi raz byłem na SOR w ciągu 2 lat i dwa razy wystawiam 5 stars.
Część ludzi była roszczeniowa jak to pokolenie Z ale wszyscy byli opanowani.
Ogromnie dziękuję Paniom Pielęgniarkom i Położnym z Oddziału Ginekologii! Z Ich strony spotkało mnie mnóstwo życzliwości podczas 4 dni. Dzięki Ich fachowości nie doznałam żadnych efektów ubocznych po narkozie. Wracam szybko do zdrowia, bo nie spodziewałam się troskliwego i dyskretnego traktowania. Przed operacją bezboleśnie pobrały krew, wyjaśniały moje wątpliwości i starannie przygotowały. Cewnik założony w narkozie zdjęły pod kroplówką przeciwbólową.